Historyk, pisarz, badacz
Strona Autorska
Paweł Abramski (ur. 20 lutego 1947 r. w Warszawie) autor powieści kryminalno-historycznych, prawnik, historyk, a wcześniej także poseł i senator. Choć większość życia zawodowego spędził w świecie polityki i administracji, jego największą pasją zawsze była historia – szczególnie ta, która nie mieści się w oficjalnych podręcznikach.
Ukończył prawo na Uniwersytecie Warszawskim, a w latach 80. zaangażował się w działalność "Solidarności" jako doradca prawny. Po 1989 roku był posłem I kadencji Sejmu z ramienia Kongresu Liberalno-Demokratycznego, a następnie senatorem IV kadencji, związanym z Akcją Wyborczą Solidarność. Po odejściu z czynnej polityki przez wiele lat kierował Polsko-Niemieckim Centrum Młodzieży w Olsztynie. W 2015 roku uzyskał stopień doktora historii na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, koncentrując swoje badania na działaniach plutonów specjalnych Armii Krajowej w Obwodzie „Rajski Ptak" Wyszków–Wołomin–Radzymin Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej w latach 1940–1944.
Ma też na koncie kilka nietypowych osiągnięć – będąc senatorem, w 2001 roku wygrał 64 tysiące złotych w teleturnieju Milionerzy. Później kilkukrotnie wystąpił w Jeden z dziesięciu, wygrywając jeden z odcinków. Zdobywał również nagrody w Kole Fortuny i Najsłabszym ogniwie. Te epizody tylko potwierdzają zamiłowanie do intelektualnych wyzwań.
Abramski zadebiutował książką W imieniu Polskiego Państwa Podziemnego – osobistą opowieścią o działalności swojego ojca, podporucznika Tadeusza "Szarugi" Abramskiego, oficera i dowódcy Oddziału Specjalnego oraz wykonawcy wyroków Armii Krajowej. Później wydał trzy powieści osadzone w realiach powojennej Polski: Wilcze Złoto, Tajemnice warmińskiego klasztoru i Archiwum Kocha. Łączy je wspólny ton – opowieści o ludziach, którzy muszą wybierać między lojalnością, prawdą a własnym przetrwaniem w czasach, gdy nic nie było oczywiste, a wszystko mogło być pułapką.
Jego proza wyróżnia się skrupulatnym podejściem do realiów epoki – Abramski czerpie z dokumentów, akt śledczych, zapomnianych topografii i osobistych wspomnień. Nie tworzy historii efektownych – raczej głęboko osadzonych, niepokojących i autentycznych. Świadomie unika prostych podziałów na dobro i zło, zamiast tego pokazując moralne dylematy ludzi żyjących w cieniu wojny, donosów i ruin.
Związany z Warszawą i Olsztynem. Pisze nadal, powoli, ale konsekwentnie – zawsze z notatnikiem pod ręką i aktami, które nie chcą się zamknąć.
Wilcze Złoto to pierwszy tom serii kryminalno-historycznej, której bohaterem jest były policjant Jerzy Kosiński, znany jako "Kosa". Akcja rozgrywa się w powojennym Olsztynie, gdzie współpracownik milicji wikła się w brutalną sprawę ukrytego nazistowskiego skarbu, dawnych kolaborantów i nowego porządku narzucanego przez UB. Z pozoru rutynowe śledztwo szybko przeradza się w osobistą grę o przetrwanie – między ruinami III Rzeszy a budzącym się terrorem PRL.
Tajemnice Warmińskiego Klasztoru to druga odsłona cyklu z Jerzym "Kosą" Kosińskim, osadzona w scenerii tajemniczego klasztoru. Gdy wśród braci dochodzi do serii tajemniczych zgonów, Kosiński zmuszony jest prowadzić śledztwo na własną rękę – bez wsparcia przełożonych i pod presją lokalnych układów. Śmierć wśród śniegu i ciszy Warmii okazuje się echem wcześniejszych zbrodni, których ślady sięgają czasów okupacji.
Archiwum Kocha to trzeci tom przygód "Kosy", tym razem przenoszący czytelnika do wsi Wały gdzie Kosiński z przyjaciółmi poszukuje śladów zaginionego archiwum Kocha. Młody dziennikarz przypadkiem natrafia na dokumenty dotyczące tajnej działalności esesmana Kocha – ślad prowadzi do więzienia w Barczewie i niezamkniętej przeszłości bohatera. Zamiast sensacyjnej rewelacji dostajemy historię o tym, jak prawda może być niebezpieczna dla tych, którzy próbują ją wydobyć spod ruin i zapomnienia.
W imieniu Polskiego Państwa Podziemnego to osobista opowieść oparta na wspomnieniach ojca autora – dowódcy oddziału specjalnego i wykonawcy wyroków Armii Krajowej. Poprzez dokumenty, rozmowy i rodzinne notatki odtworzony zostaje świat cieni, w którym lojalność, wyrok i śmierć były wpisane w rytm okupacyjnej codzienności. To nie tylko hołd złożony pokoleniu AK, ale też pytanie o granice sprawiedliwości, które każdy żołnierz musiał wówczas wyznaczyć sam.
Masz pytanie lub chcesz zaprosić autora na spotkanie?
Skontaktuj się: